Dlaczego musimy spać?Odpowiedź na to pytanie jest naprawdę ciekawa, ponieważ brzmi.. nie wiemy. Owszem doskonale zdajmy sobie sprawę z tego co się dzieje podczas snu i jesteśmy w stanie podać jego wiele funkcji ale nie potrafimy jednoznacznie wskazać jednej nadrzędnej przyczyny, która zmusza nas do tych cyklicznych utrat świadomości. Mamy jednak kilka gorszych lub lepszych teorii.
1. Bezruch i oszczędzanie energii
Oczy większości zwierząt ( w tym ludzi) reagują na ruch. Dlatego część badaczy zasugerowała, że sen jest rozwiązaniem, które pozwala - szczególnie w nocy - uniknąć zwracanie na siebie uwagi drapieżników. Wg tej teorii najwięcej powinny spać zwierzęta znajdujące się na końcu łańcucha pokarmowego - i tu występuje problem, ponieważ wcale tak nie jest. Przykładowo lew śpi nawet do 20 h na dobe, a żyrafa - jego potencjalne pożywienie - tylko 2,3h na dobę.
2. Nisza ekologiczna
Teoria ta zakłada, że jeżeli zwierzę nie musi zdobywać pożywienia, to lepiej żeby pozostawało w bezruchu, by chronić się przed drapieżnikami. To częściowo tłumaczy krótki sen żyrafy - odżywia się ona pokarmem niskokalorycznym, dlatego musi funkcjonować dłużej, aby zapewnić sobie wystarczającą ilość energii. Łatwo jednak znaleźć słaby punkt tej hipotezy przywołując ssaki morskie. Ich oddychanie wymaga świadomości, a mimo to śpią nawet 8 h na dobę, mimo że wiąże się to z takimi samymi zagrożeniami, co czuwanie. Drugim słabym punktem jest utrata świadomości, która jest zbędnym ryzykiem - wystarczyłby sam bezruch.
3. Oszczędzanie energii
Leżąc spalamy mniej kalorii niż stojąc, gdy śpimy spowalnia nam metabolizm, zmniejsza się zapotrzebowanie mózgu na energię. Dzięki temu jesteśmy zaoszczędzić 100kcal jednej nocy. To... bardzo mało. Dużo mniej, niż moglibyśmy zdobyć funkcjonując przez ten czas. Gdybyśmy mieli godzić się na utraty świadomości kosztem zaoszczędzenia tej ilości energii byłoby to bardzo nieopłacalne i niebezpieczne.
4. Czas naprawy i wzrostu
Już jedna nieprzespana noc u człowieka objawia się znacznym spadkiem białych krwinek we krwi, co skutkuje upośledzeniem układu odpornościowego. W czasie snu również lepiej utylizujemy tzw. wolne rodniki, które są bardzo szkodliwe dla naszych komórek oraz produkujemy hormon wzrostu, który spowalnia starzenie się. Dlatego zwolennicy tej teorii postulują za tym, że sen jest czynnikiem "konserwującym" nasze ciało. Prawdopodobnie tak właśnie jest, jednak nie jest to z całą pewnością nadrzędna przyczyna naszej konieczności snu.
5. Powtarzanie, uczenie się, zapamiętywanie
Sen ma niesamowity wpływ na naszą pamięć i neuroplastyczność. W czasie snu nasze mózgi odtwarzają wydarzenia z dni poprzednich, a im dłuższy jest sen tym odtwarzają je w mniejszą wiernością. Aby uniknąć nagromadzenia zbędnych i mało potrzebnych informacji nasz mózg w czasie snu stopniowo wycisza te połączenia między neuronami, które za te informacje odpowiadają, W wyniku tego zostają tylko informacje, które wymagały naszej dużej atencji. Dlatego po przespaniu się nasze informacje i wspomnienia są utrwalone i uporządkowane.
6. Teoria negatywnych snów
Teoria ta mówi nam, że sny są rodzajem treningu przed trudnym sytuacjami w życiu, który sami sobie zadajemy. W ten sposób ćwiczymy nasze zachowania w niebezpiecznych okolicznościach jednocześnie będąc bezpiecznymi. Dzięki temu gdy taka sytuacja już nam się przydarzy, będziemy na to przygotowani.
7. Sen (dosłownie) oczyszczający mózg
Ta teoria jest zdecydowanie najbardziej prawdobodobna, a mówi nam o tym , że sen służy do oczyszczania mózgu w aspekcie chemicznym. Mózg nie jest podłączony do układu limfatycznego, który odpowiada za usuwanie toksyn. Czy to znaczy, ze tych toksyn nie produkuje? Wręcz przeciwnie - produkuje ich naprawdę sporo.
Za utylizacje szkodliwych produktów pracy mózgu odpowiedzialny jest płyn mózgowo - rdzeniowy. Przepływa on jednak tylko po powierzchni największych naczyń krwionośnych tego organu i nie dostaje się miedzy ciasno upakowane komórki. Zmienia się to jednak gdy... zasypiamy. Natychmiastowo zwiększa się przestrzeń międzykomórkowa umożliwiając wtargnięcie oczyszczającego płynu mózgowo - rdzeniowego. Wszystko wskazuje więc na to, że nasz mózg jest w stanie efektywnie pozbywać się toksyn tylko i wyłącznie wtedy, kiedy śpimy.